„Dążymy do wzbudzania u młodych smaku i zamiłowania do lektury dzieł wybitnych pisarzy. Kto bowiem znajdzie upodobanie w czytaniu dobrych książek, ten już prawie nie potrzebuje nauczyciela. Uważamy to za szczególny, pożyteczny wśród innych owoc wychowania, jeżeli młodzi zaczną samodzielnie brać do ręki książki, rozsmakują się w nich; pożegnawszy się z naukami po opuszczeniu szkół, nigdy przez resztę życia nie rozstaną się z tym pięknym zajęciem, raz w nim znalazłszy upodobanie”. (S. Konarski, De viro honesto)
W końcu zawitała do nas wiosna, jest coraz cieplej i trudniej wysiedzieć w domu, jednak już niebawem czekają nas upragnione wakacje! Oprócz przebywania na powietrzu i korzystania ze słońca, Klub Konesera Książki poleca ciekawe i wartościowe lektury na lato. Jak zwykle czekamy na Wasze propozycje i zapraszamy do zapoznania się z poniższymi, jakże zróżnicowanymi gatunkowo recenzjami.
J. Krakauer, Wszystko za Everest
Kiedy 10 maja 1996 roku trzy ekipy jednocześnie dokonywały ataku szczytowego, nad Mount Everestem zerwała się burza. Zaczęła się mordercza walka o przetrwanie. John Krakauer przeżył.
Książka Wszystko za Everest trafiła na listy bestsellerów, ale wywołała też wiele kontrowersji. Stała się także źródłem inspiracji dla filmowców. Sama tragedia zaś – mimo że wydarzyła się prawie dwadzieścia lat temu – wciąż budzi emocje. Problemy opisane przez Krakauera przybrały jeszcze na sile: w komercyjnych wyprawach na Everest bierze udział coraz więcej osób, nie bacząc na zagrożenia i skutki ludzkiej ekspansji w najwyższych górach świata.
Do przeczytania tej książki zainspirował mnie obejrzany film pt. Everest. Fascynuje mnie ludzka odwaga, bezmyślność, brawura, ciężko powiedzieć , które słowo można lepiej dopasować do tego typu wypraw. Uczestnicy ekspedycji mającej na celu zdobycie jednego z ośmiotysięczników mają świadomość ryzyka, niebezpieczeństwa im grożącego. Z jednej strony chęć pokonywania swoich słabości, z drugiej zaś stawianie na szali swojego życia, uczuć i swoich bliskich. Gdyby jednak nie taka zwykła ludzka ciekawość, wielu rzeczy na świecie człowiek by nie odkrył, nie zbadał, nie wynalazł.
Ta wyprawa dla większości jej uczestników kończy się tragicznie, ale sama książka warta jest prześledzenia dzień po dniu losów jej uczestników przekazanych przez jednego z nich, tego, który szczęśliwie przeżył.
Marta Podsiadła
J. Grzędowicz, Wypychacz zwierząt
To książka zawierająca trzynaście różnych opowiadań. Historie, które zostały przedstawione w książce są bardzo różnorodne tematycznie, zaczynając od mitologii nordyckiej, przez historie II wojny światowej, aż do podróży w czasie. Podczas tej lektury miejscami żałuje się, że historie nie są bardziej rozbudowane (szczególnie te, które najbardziej przypadają do gustu). Długość opowiadań sprawia, że bohaterowie są bardzo przejrzyści, a akcja dzieje się w szybkim tempie. Książka jest dobra zarówno dla miłośników fantastyki, jak i dla początkujących czytelników tego gatunku.
M. Wicha, Rzeczy, których nie wyrzuciłem
Kiedy znajoma poleciła mi tę książkę, powiedziała jednocześnie, że książka ta jest „trudna i ciężka”. Pomyślałam więc, że warto będzie ją przeczytać. Faktycznie, jest to książka opowiadająca o śmierci, chwilami bardzo smutna, wymagająca refleksji i zadumy. Napisana jest w sposób bardzo intymny, zindywidualizowany, bowiem opowiada o rzeczach, które pozostały po śmierci Matki autora. W moim odczuciu jest to książka, która nie tylko pozwala uporać się z odejściem najbliższej osoby, ale także przynosi ukojenie i nadzieję. Pokazuje, że człowiek nie znika bez śladu, ale zostawia po sobie rzeczy, które opowiadają jego historię, mówią o tym, jaki był w życiu, co przeżył, o czym marzył. Książka ta warta jest polecenia, na długo zostaje w pamięci.
Magdalena Szaniawska
A. Werner, M. Kołodziejczyk, Mecz to pretekst
Piłka nożna to zdecydowanie jeden z najbardziej medialnych sportów na świecie. Choć wielu fanom może kojarzyć się z popularnością, blichtrem, przepychem i – nieco dalej – ciężką pracą, w wielu krajach stanowi prawdziwe remedium na ważne światowe dylematy. Autorzy napisali reportaże w Izraelu, Bośni i Hercegowinie, Irlandii, Kosowie i Hiszpanii. Każde z tych miejsc zmaga się z różnymi trudnymi problemami – rasizmem, wojną, nienawiścią. Jak się okazuje, to właśnie piłka nożna stała się spoiwem łączącym nienawidzących się katolików i protestantów w Irlandii, kibiców Beitaru Jerozolima, którzy nie mogli pogodzić się z tym, że w ich klubie miał występować Arab, czy młodych Bośniaków, którzy grając w piłkę przez chwilę zapominali o spadających na ich miasta bombach. Ten sport sprawił, że wszelkie bariery i różnice znikały, pozwalając na czerpanie czystej radości płynącej z gry.
S. Lagerlof, Chusta św. Weroniki
Selma Lagerlof, szwedzka noblistka, autorka niezwykle popularnej Niezwykłej podróży, bardzo często w swoich utworach w sposób bezpośredni lub pośredni odnosiła się do chrześcijaństwa. Przykładem takiej powieści jest jej apokryf Chusta św. Weroniki. Autorka utożsamia bohaterkę biblijną z Faustyną, mamką cesarz Tyberiusza, która pragnie spotkać Jezusa, by Ten uleczył jej podopiecznego. Jednakże, gdy dociera na miejsce, odkrywa, że tego samego dnia ma się odbyć ukrzyżowanie. Ta piękna opowieść nie tylko pozwala nam bardziej emocjonalnie odczytać historię znaną z Ewangelii, ale i dostrzec, jak cenna jest wrażliwość na krzywdę drugiego człowieka.
Izabela Durma