Propozycje czytelnicze Klubu Konesera Książki
Jesień jest piękną porą roku, która często wywołuje wiele refleksji, pozwala zatrzymać się i zastanowić nad swoim życiem. Jest to też czas, kiedy szybciej zapada zmrok, zaś temperatura na zewnątrz nie zachęca do spacerów, wobec czego najlepiej rozsiąść się w wygodnym fotelu, zrobić sobie ciepłą herbatę i sięgnąć po książkę! Jeśli nie wiecie, za co się zabrać lub uważacie, że „nie macie co czytać”, przedstawiamy kilka propozycji członków naszego Klubu, spośród których każdy znajdzie coś dla siebie.
Książki różnią się od siebie pod doprawdy wieloma względami – niektóre są wyjątkowo nieciekawe (chociaż stwierdzenie, że coś jest „nudne”, nie jest do końca precyzyjne – wszystko zależy od gustu danej osoby) inne porywają i nie sposób się od nich oderwać przez kilka następnych godzin, dopóki się nie pozna ich zakończenia. Niektóre zachwycają swoimi bogatymi opisami, inne świetnie wykreowanymi bohaterami, jeszcze inne – niesamowitym światem, który wygląda zupełnie inaczej niż ten, w którym przyszło nam żyć. Nie będę tu wspominać o pozycjach, które zna niemalże każdy, takich jak „Władca Pierścieni” czy „Harry Potter” – postaram się wymienić te nieco mniej popularne, chociaż niektóre zapewne i tak są znane większemu gronu czytelników. Zacznę od typowo młodzieżowej serii książek, która właściwie może przypaść do gustu zarówno młodszym osobom, jak i starszym, jest dość uniwersalna – mowa tu o „Olimpijskich herosach” autorstwa Ricka Riordana. Seria składa się z pięciu dość grubych tomów – jednak czyta się je naprawdę szybko, są napisane raczej w sposób prosty i momentami naprawdę zabawny. W pewnym stopniu jest to kontynuacja osławionego już „Percy’ego Jacksona”, który swoją popularność zawdzięcza dwóm filmom – pierwszy z nich miał swoją premierę w roku dwa tysiące dziesiątym, drugi zaś w dwa tysiące trzynastym i są to – przynajmniej moim zdaniem – wyjątkowo nieudane adaptacje. Większość osób, które przeczytały pierwowzór, zgadza się z tym, że filmy były źle zrealizowane.
„Olimpijscy Herosi” opowiadają o przygodach wielu bardzo różnorodnych postaci. Ciężko mi jest przedstawić ich wszystkich, ponieważ w każdej z nich głos zabiera ktoś inny. W części pierwszej historia jest pisana naprzemiennie z perspektywy Jasona, Piper i Leo. W drugiej zaś, „Synu Neptuna”, skupiamy się na przeżyciach Franka, Hazel i właśnie Percy’ego. Dopiero w trzeciej części bohaterowie się „spotykają”, choć nie jest to do końca trafne określenie. W dwóch ostatnich częściach znów poznajemy nowe postacie. Na początku można się czuć nieco zagubionym, jednak szybko da się przyzwyczaić do ilości postaci, szczególnie, że niektórzy z nich pojawili się już w „Percym Jacksonie”. Jak nietrudno się domyślić, historia opowiada o herosach – nastolatkach, których jedno z rodziców okazało się być bogiem, greckim bądź rzymskim. Akcja rozgrywa się w XXI wieku, czyli świecie współczesnym – można rzec, że w ciekawy sposób pokazane zostało to, jak wyglądałby dzisiejszy świat, gdyby istnieli greccy (oraz rzymscy bogowie), którzy mieliby dzieci z ludźmi. I ten świat… Wyglądałby zupełnie zwyczajnie – przynajmniej dla nas, zwyczajnych śmiertelników. Nie mielibyśmy pojęcia o ich istnieniu. Zupełnie inaczej wygląda to z perspektywy nastolatka, który niespodziewanie dowiaduje się, że jest herosem. Każdy z pięciu tomów jest obfity w różne wydarzenia, jednak bardzo ogólnie rzecz ujmując, opisany jest tu konflikt między greckimi i rzymskimi półbogami, oraz matką ziemią, czyli Gają. Autor stworzył również kilka innych serii – „Magnus Chase i bogowie Asgardu”, opowiadający o mitologii nordyckiej, „Kroniki rodu Kane” o mitologii egipskiej oraz „Apollo i boskie próby”, gdzie znów przenosimy się do świata mitologii greckiej i rzymskiej. Wszystkie te serie zostały ze sobą połączone – w każdej z nich pojawiają się bohaterowie z poprzednich, czasem zdarza się jakieś odniesienie, które zrozumieją ci, którzy czytali wcześniejsze książki.
Inną, już znacznie bardziej rozpoznawalną pozycją, która również zyskała popularność za sprawą filmów, jest „Więzień Labiryntu” autorstwa Jamesa Dashnera. Prawdę mówiąc, nie mogę tu za bardzo zdradzić fabuły, bo gdy czytamy pierwszą część serii, wiemy tylko tyle, że… nie wiemy kompletnie nic. Kim jest główny bohater (jest to o tyle intrygujące, iż – choć to może brzmieć nieco zabawnie – on sam tego nie wie), dlaczego się tam znalazł, w jakich czasach rozrywa się akcja i co skrywa się za murami tajemniczego labiryntu?
To już jest z pewnością pozycja dla nieco starszych nastolatków, czytelników – jednak osobiście sądzę, że jest ona bardzo ciekawa. W szczególności właśnie tom pierwszy, kiedy tak naprawdę nie mamy bladego pojęcia, co się dzieje – ludzie posługują się niezrozumiałym językiem, jesteśmy zagubieni tak samo jak Thomas, główny bohater tych książek. Seria składa się z trzech głównych tomów i dwóch dodatkowych – łącznie jest to zatem aż pięć tomów, są jednak niezbyt grube i również czyta się je niezwykle szybko.
Ostatnią książką, którą przedstawię, są „Kosiarze” Neala Schustermana. Również jest kierowana raczej do starszej młodzieży, chociaż nie ma żadnego konkretnego przedziału wiekowego. Historia jest – przynajmniej dla mnie – dosyć intrygująca. Wynika to przede wszystkim z faktu, że lubię książki, seriale, anime, filmy itp., których akcja rozgrywa się w przyszłości. Często bardzo dramatycznej przyszłości, co pokazuje nam właśnie ta trzytomowa seria (jednak przetłumaczone na język polski zostały tylko dwie części). Ludzkość uporała się ze śmiercią, z głodem, wojnami i wszelkiego rodzaju cierpieniem. Lecz ten na pozór idealny świat kosztował doprawdy wiele – by nie doszło do przeludnienia, musieli zostać powołani tzw. Kosiarze, zwani również Sędziami, których zadaniem jest odbieranie życia. Świat wykreowany w „Kosiarzach” jest z pewnością mroczny. Jest to historia o rozwoju technologii i pozornej nieśmiertelności – wszystkie choroby zostały wyeliminowane, nie można zginąć w wypadku samochodowym ani w niemalże żaden inny sposób. Głównymi bohaterami są Citra i Rowan – jednak znów nie chcę zdradzać za wiele, jedynie tyle, że jest tu całkiem sporo nieoczekiwanych zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń.
Prawdę mówiąc, jest mnóstwo pozycji, które mogłabym jeszcze wymienić – „Ciemność nad miastem” Adama Christophera, która jest pozycją świetną dla wszystkich fanów serialu „Stranger Things”, „Zwiadowcy” Johna Flanagana, „Kwiat wiśni i czerwona fasola” Duriana Sukegawy, czy „Sklepik z marzeniami” Stephena Kinga. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystkim przypadną do gustu wymienione tu powieści. Osobiście najbardziej lubię książki z gatunku fantasy czy science fiction, choć często sięgam również po inne rodzaje powieści. Rodzajów książek jest doprawdy wiele i myślę, że każdy może znaleźć coś dla siebie – oprócz zwyczajnych książek, są również mangi czy komiksy. Gatunków jest bardzo dużo – między innymi są kryminały, przeróżne thrillery, książki psychologiczne, przygodowe, czy właśnie te wymienione przeze mnie wcześniej. Warto rozpocząć - o ile jeszcze tego nie uczyniliśmy - wędrówkę po fascynującym świecie książek, których wybór jest w naszej współczesności doprawdy imponujący. Naprawdę, zapewniam Was, WARTO.
Aniela Wolska
Dorota Terakowska ,,Poczwarka”
To książka dla tych, którzy chcą poznać od wewnątrz świat dziewczynki chorej na zespół Downa. Myszka - tak nazywają ją rodzice - odkrywa przed czytelnikiem swoje myśli, uczucia i pragnienia. Uwierzcie - są takie same jak zdrowych dzieci. Wzruszająca jest jej reakcja na odrzucenie przez ojca.
Powieść ta otwiera szeroko oczy na ,,inność” i uczy nas pokory...
Polecam szczególnie starszym uczniom (kl. VII-VIII)
Marta Zięba
F.H.Burnett ,,Mała księżniczka”
Kto z Was tęskni za baśniowym światem z dzieciństwa, w którym dobro zwycięża zło, powinien sięgnąć po tę książkę. Jej bohaterka, Sara Crewe, została osierocona w wieku jedenastu lat i od tej pory zmaga się z przeciwnościami losu: samotnością, ubóstwem i poniżaniem. Ma jednak bardzo dobre serce!
Czy to wystarczy, aby pokonać wszelkie zło? Przekonajcie się sami!
Polecam uczniom klas IV-VI
Marta Zięba
C.R. Zafon, „Labirynt duchów”
Barcelona, lata 50. XX wieku. Kiedy minister kultury znika w tajemniczych okolicznościach, sprawa jego odnalezienia zostaje powierzona jednej z najlepszych agentek, Alicji Gris. Dla kobiety powrót do tego miasta będzie szczególny nie tylko ze względu na zadanie, które ma wykonać. To również konfrontacja z okrutną przeszłością oraz odkrycie wizji szczęścia, które nigdy nie byłoby jej dane. Powieść jest oficjalnym zakończeniem serii Zafona o Cmentarzu Zapomnianych Książek. Polecam starszym uczniom.
Izabela Durma
E.E. Schmitt, „Opowieści o Niewidzialnym”
„Opowieści o Niewidzialnym to zbiór trzech opowiadań, których tematyka ogniskuje się wokół Boga i sposobu Jego pojmowania przez dzieci. Autor lokuje opowieści w trzech kulturach: chrześcijańskiej, żydowskiej oraz islamskiej. Jak się okazuje, dziecięca wrażliwość pozwala na odważne otwarcie się na największe tajemnice wiary. Schmitt nie unika trudnych pytań, dotyczących choćby sensu cierpienia, ale też nie udziela tendencyjnych odpowiedzi, pozwalając Czytelnikowi, by sam wyciągnął odpowiednie wnioski. Polecam starszym uczniom.
Izabela Durma